Technika pouringu w ostatnim czasie zyskała ogromną popularność. Nic dziwnego, dzięki niej można stworzyć niezwykłe obrazy. Jest nieekonomiczna, mało kontrolowalna i osobiście uważam, że ma mniejszy potencjał rozwojowy niż inne sposoby malowania. A jednak! Potrafi rozpalać pokaźny ogień entuzjazmu, odżywiać duszę i… nieźle wciąga! Ponadto jest dostępna każdemu, niezależnie od umiejętności, a takie rozwiązania arteterapeuci lubią najbardziej.
Czym jest technika pouringu?
Technika pouringu to sposób tworzenia obrazów poprzez rozlewanie farb. Farba uzyskuje płynność dzięki połączeniu ze specjalnym medium (pouring medium). Medium wpływa na gęstość farby, jednak nie zmienia jej koloru, nasycenia, czy właściwości kryjących – farba nie staje się transparentna (jak np. po połączeniu z wodą) i jest bardziej plastyczna. Farby można rozlewać na wiele różnych sposób, co zaprezentuję w kolejnych wpisach.
Jak stworzyć obraz w technice pouringu?
Technika pouringu jest bardzo prosta. Będziesz potrzebować:
Medium do upłynniania farb
Jest kilka opcji pouring medium do kupienia na polskim rynku. Różnią się gęstością, kolorem i objętością, jaką można dodawać do farb.
- Liquitex Pouring Medium – mój ulubiony – mleczno-transparentny płyn, którego można dodać maksymalnie do 50% objętości farby. Ma konsystencję szkolnego kleju w płynie i dobrze „uelastycznia” farbę.
- Pentart Pouring Medium – tańsza opcja – rzadka, biała substancja, upłynni nawet gęste farby.
- Floetrol – rzadki, biały płyn służący zwiększeniu płynności farb ściennych z powodzeniem może być wykorzystywany również do farb artystycznych.
Farby
Można wykorzystywać różne rodzaje farb, nawet te do ścian. Większość medium do pouringu przeznaczona jest do farb na bazie wody. Ja korzystam z farb i tuszy akrylowych. Wybieram te, które z założenia mają płynną konsystencję.
Podkład
Upłynnione farby można rozlewać na wielu różnych powierzchniach: płótnie, drewnie, metalu, plastiku, a nawet lakierowanych kafelkach ceramicznych. Z wygody najczęściej korzystam z gotowych podobrazi, jednak nie polecam tego rozwiązania przy większych rozmiarach – płótno może się rozciągać pod ciężarem farb, zwłaszcza jeśli będzie ich dużo. Do dużych rozmiarów obrazów lepsze będą np. deski czy płyty wiórowe.
Ponadto będziesz potrzebować pojemniki do wymieszania farby z medium (plastikowe czy bardziej ekologiczne szklane kubki), mieszadła (pędzle, patyczki do lodów, itp.) oraz podstawki pod podkład do malowania (np. cztery nakrętki od tubek farb, kubki, dwie równe deski) – ułatwi to podnoszenie obrazu w trakcie malowania.
Miejsce
Przygotuj odpowiednio miejsce do wylewania farb. Teren prac (podłogę/stół) dobrze jest zabezpieczyć folią malarską – łatwiej będzie później posprzątać. Warto zatroszczyć się również o dłonie i ubrać rękawice (gumowe, lateksowe czy nitrylowe). Miejsce, na którym leży obraz powinno być dobrze wypoziomowane, żeby farba nie spływała w jednym kierunku (chyba, że zależy Ci na takim efekcie). Obraz wykonany w technice pouringu schnie nawet do 24h. Przygotuj więc też wypoziomowane, bezpieczne miejsce dla swojego dzieła.
Mieszanie
Do farby w przygotowanych pojemnikach należy dodać medium (maksymalnie 50% objętości farby, czyli w stosunku 1:0,5) i dokładnie wymieszać. W trakcie mieszania w farbie mogą pojawiać się bąbelki powietrza, które prawdopodobnie będą widoczne po wylaniu na obrazie. Jeśli zauważysz bąbelki, odstaw farbę na chwilę, żeby wypłynęły i jeśli to konieczne, usuń je.
Farba ma mieć gęstość podobną do ciasta naleśnikowego – ma swobodnie spływać z mieszadła, a jednocześnie go obklejać. Może się okazać, że mikstura będzie za gęsta mimo dolania maksymalnej ilości medium – można dodać odrobinę wody i ponownie dokładnie zamieszać. Warto upewnić się, że cała farba w pojemniku ma jednolitą konsystencję, ponieważ ewentualne grudki również będą widoczne po wyschnięciu.
Wylewamy!
W jaki sposób wylewać farby? Tak jak podpowiada intuicja! Możesz wylewać paski, kropki, z rozmachem, z dużej wysokości, jedna na drugą; przechylać podkład, by farby się rozpłynęły lub zmieszały ze sobą. Poniżej znajdziesz przykład prostego wylewania farb upłynnionych medium do pouringu.
Technika wygląda super! Bardzo fajnie że jest dodany również film 🙂
Kocham acrylic pouring!
czy należey czymś wcześniej zmoczyć/zamalować płótno?
Nie ma takiej potrzeby. Ja wylewam trochę farby na rogi podkładu, ponieważ na nich zwykle najtrudniej rozlać „mieszankę” ze środka, ale to też nie jest konieczne.
Witam
Gdzie kupujesz farby?,.. czy to jest taki akryl ze sklepu budowlanego??
Farby kupuję w sklepach plastycznych, najczęściej internetowych i raczej nie używam farb ściennych (chociaż nadają się).
Na początku możesz wypróbować najtańsze farby akrylowe firmy Phoenix (ok. 9zł za 200ml). Nie są najlepszej jakości, po wyschnięciu kolory ciemnieją lub blakną, ale do pierwszych eksperymentów będą w sam raz.
Trochę droższe, ale lepszej jakości będą np. farby akrylowe firmy Talens seria Amsterdam lub seria Art Creation, czy farby firmy Liquitex Basics.
Hej 🙂
Zauważyłem że niektóre farby akrylowe mają gęstą konsystencje. Czy masz jakiś sposób aby były rzadsze i nie straciły swoich właściwości?
Dodajesz do nich wody czy może uzyskujesz odpowiednią konsystencje dodając medium?
Jak rozumiem medium mimo tego że jest białe nie jest główną bazą do każdego koloru tylko dodatkiem? Jakie proporcje osobiście stosujesz?
pozdrawiam serdecznie 🙂
Cześć Maciek,
gęstość farby akrylowej jest jej właściwością i zależy od spoiwa, do którego wmieszany jest pigment. Gęste farby służą np. do tworzenia grubych struktur na obrazie. Dodawanie wody zmieni strukturę farby. Do pouringu lepsze będą wyjściowo płynne. Zwykle te najtańsze farby są rzadkie. Wynika to jednak z dodanych wypełniaczy i wody, a mała ilość pigmentu powoduje, że po wyschnięciu kolory są bledsze i/lub ciemnieją. Płynne i mocno napigmentowane farby to np. Golden Flow, czy Golden High Flow, jednak zważywszy na ich okrutną cenę i ilość potrzebną do pouringu to opcja po świątecznej premii 😉 Warte sprawdzenia są farby Liquitex Basics, Talens Amsterdam albo Talens ArtCreation. Sama używałam też gęstych farb Renesans A’kryl i po dodaniu maksymalnej ilości medium (info na opakowaniu), dodawałam tyle wody, ile było potrzebne, żeby gęstość była odpowiednia – z różnym skutkiem. Renesans ma też linię Flow, z żywicą winylowo-akrylową – są dość płynne i dobrze kryją, więc być może się sprawdzą – nie wiem, nie testowałam ich w pouringu.
Samo medium może być też mniej lub bardziej płynne. Liquitex wydaje się dość gęste w porównaniu z medium np. Pentart czy Floetrolem, jednak „przedawkowanie” tych dwóch ostatnich sprawia, że farba staje się jaśniejsza (przy medium Liquitex nie zauważyłam tego efektu).
Jeśli dodasz maksymalną ilość medium podaną na opakowaniu, kolor powinien zostać bez zmian, mimo, że medium jest białe.
Moje osobiste proporcje to „na oko”, więc nie pomogę 😉 Próbowałam kiedyś odważać poszczególne składniki, ale na ostateczny wygląd obrazu ma wpływ tyle zmiennych, że nie da się tego skontrolować. Pozostają eksperymenty 🙂
Powodzenia!
Hej, czy gotowy obraz zabezpiecza się jakoś jeszcze na koniec? Czymś bezbarwnym? Jaką ma żywotność obraz malowany takimi farbami? I jak się zachowuje taka farba po wyschnięciu a narażona na ciepło (np. obudowa komputera)? Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
Hej,
obraz można zabezpieczyć np. lakierem szklącym, triple thick albo żywicą epoksydową. Nie wylewałam farb na takie powierzchnie jak obudowa komputera, więc ciężko mi powiedzieć. Jest duża szansa, że podgrzewana i często dotykana farba na dość śliskiej powierzchni będzie się zdzierać (jak np. lakier na paznokciach).
Serdeczności!
Cześć,
dzięki za rewelacyjne wskazówki i przybliżenie techniki rozlewania w przystępny sposób. Nasuwają się mi trzy pytania:
1) Czy wystarczające będzie zabezpieczenie gotowego obrazu werniksem czy lepiej użyć, tak jak pisałaś, lakieru szklącego?
2) Jakie medium do pouringu będzie godnym zastępcą medium firmy Liquitex? Widziałam jeszcze media Pentart i Renesans – ceny mają niższe i są chyba bardziej dostępne, ale ważna jest też jakość…
3) Jakie jest zużycie materiałów? Ponieważ na razie zgłębiam teorię techniki, ale chciałabym przetestować ją w praktyce ;), próbuję zorientować się, jakie duże opakowanie medium kupić. Jeśli ostatecznie będzie to Liquitex, to czy mniejsze opakowanie będzie wystarczające? Nie mówimy tu o dużych powierzchniach wylewanych, bo mąż mnie z domu wyrzuci :), raczej będę używać podobrazi 30×40.
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Pozdrawiam 🙂
Aniu,
1) Jeśli to będzie obraz, który ma „zawisnąć na ścianie”, werniks będzie ok – tym bardziej, jeśli używasz matowych farb i zależy Ci na zachowaniu tej właściwości. Lakiery nadają połysk, ale też przez to trochę wzmacniają kolory – kolory wydają się żywsze.
2) Tańsze zamienniki mają zbliżoną jakość i na początek, do pierwszych eksperymentów, wystarczą. Sama najchętniej używam jednak medium Liquitex.
3) Zużycie materiałów przy tej technice jest duże 😉 Żeby farba swobodnie się rozlała na podobraziu 30x30cm potrzebny jest mniej więcej cały kubek farby – powiedzmy 250ml i powiedzmy, że dajemy maksymalną ilość medium (przy Liquitex to 50% ilości farby), czyli około 80ml. Szacunki może przesadzone, ale małe opakowanie wystarczy tylko na rozgrzewkę. Poza tym pouring wciąga!!! 😀 Proponuję już zacząć negocjacje z mężem 😉
Pozdrawiam! 🙂
Hej mój pierwszy obraz po wyschnięciu strasznie popękał co poszło nie tak, czy temperatura pomieszczenia ma znaczenie ?
Hej,
a jaką masz temperaturę w pomieszczeniu?
Spękania u siebie odnotowałam np. przy:
– wylewania kolejnej warstwy farby na już istniejącą (obraz na obrazie),
– zbyt dużej ilości farby na podkładzie (lub np. gdy farba jest zbyt gęsta),
– za dużej ilości oleju silikonowego.
Czy możliwa jest u Ciebie któraś z tych sytuacji?
Cześć dziękuję za wszelkie informacje . Mam tylko jedno pytanie po wylaniu płynów i gdzieś po godzinie zaczęło mi się robić takie jak puste pęknięcia i widać płótno. Nie wiem co zrobilam źle. Farba sciekala hmm proszę o pomoc może coś robię źle?
Cześć Magdalena,
zdarzyło mi się to kilka razy i nie bardzo wiem, z jakiego powodu tak się dzieje. Zauważyłam też, że ponownie wylana w tych miejscach farba i tak spływa. Jeśli wylewałaś farby na podobrazie i używałaś palnika to możliwe, że pod wpływem temperatury zaszła jakaś reakcja chemiczna, która zmieniła przyczepność farby do płótna. Być może palnik był za blisko powierzchni. Możliwe też, że płótno nie było dobrze zagruntowane lub znajdowała się na nim jakaś substancja. Nie wiem, ale najprawdopodobniej nie zrobiłaś niczego źle. Spróbuj na podobraziach innej firmy albo na innych powierzchniach.
Pozdrawiam ciepło!
Dziękuję za świetny i przystępnie napisany opis. Dla laika bezcenne. Mam pytanie: czy można tą techniką robić obrazy BEZPOŚREDNIO na deski z rozbiórki starej chałupy ? Mam kilka takich, drewno aż czarne, chałupa miała ok. 100 lat.. Czy najpierw powinnam jakoś zabezpieczyć te deski, dać jakiś podkład pod obraz, żeby farby nie wsiąkły w deski ? Drewno suche jak pieprz 🙂
Serdeczności
Jeśli drewno jest oczyszczone z kurzu i pyłu, a do tego suche, to ja wylewałabym bezpośrednio na drewno. Zawsze można zrobić test na mniejszym fragmencie deski.
Cześć, chciałabym spróbować się w pouringu 😉 Powiedz mi proszę czy jest jakaś znacząca różnica pomiędzy serią Talens Amsterdam, a Talens Artcreation? Czy któraś lepiej się sprawdza podczas tworzenia, lub lepiej wpływa na efekt finalny?
Cześć, nie ma dużej różnicy między tymi farbami. Obie z powodzeniem używałam do pouringu 🙂
Witajcie,ja też od kilku lat fascynuje się techniką puringu. Czytając wpisy,chciałam dodać,że mnie też pojawiają się te niechciane dziurki ,kropki, plami,białe prześwity z płótna.Powiem wam ,że mnie to nawet się podoba.Taki efekt ,też ma swój urok.Mozna to też podmalować pędzelkiem i nie ma co wylewać łez. Może ktoś z nas kiedyś odgadnie ,dlaczego tak się dzieje i będzie po problemie 😊Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Witam, chcialabym tą technikom pomalowac plyte OSB ( 250×125) jak przygotowac plyte i jakie ilosci farb musze zakupic ?
Witam. Nie wiem czemu przy użyciu oleju silikonowego nie pojawiają mi się żadne komórki. Po pierwszych nieudanych próbach kombinowałam z proporcjami ale nadal nic. Podkreślę tylko że nie mam palnika i próbowałam z suszarką. Ale bez dodatkowego źródła ciepła komórki powinny się same pojawiać prawda?
Cześć,
z opowieści pouringowych eksperymentatorów wnioskuję, że nie każdy olej silikonowy jest ok. Jakiego używasz? Suszarka nie daje takich efektów jak palnik – ma zbyt niską temperaturę. Nie zmienia to jednak faktu, że po rozlaniu farb z olejem silikonowym powinny pojawić się chociaż pojedyncze „komórki” (nie tak wiele, jak po użyciu palnika).
hej, czy po wyschnięciu można po tym malowac zwykłaymi farbamu akrylowymi? W senie ta technika jako baza a póżniej co kto lubi? pozd iza 🙂
Można wszystko! Czasem, gdy użyje się dużo oleju, to tworzy się jego warstwa na powierzchni, co może utrudnić nakładanie akryli, ale zdarzyło się mi przetrzeć takie miejsca szmatką nasączoną mydłem/płynem do naczyń i było ok.
Cześć 🙂 bardzo dziękuję za masę przydatnych informacji. Chciałabym zapytać, co sądzisz o gotowych farbach do pouringu (takich jak na przykład farby firmy marki Pebeo)? Oraz czy wiesz może czy zawierają one w swoim składzie olej sylikonowy (w ulotce jest informacja, że farby takie go nie wymagają, ale nie ma informacji czy mają go w składzie)? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
Cześć 🙂 Nie używałam takich farb, więc nie mam pojęcia. Z ciekawości przetestuję. Jeśli masz już za sobą próby z tymi farbami, będę wdzięczna za podzielenie się 🙂
Cześć! Dziękuje bardzo za cenny artykuł. Mam za sobą pierwsze kroki w pouringu – nieudane 😅 . Próbuje powtarzać techniki pokazywane na filmach na yt, ale mnie farby się po prostu mieszają ze sobą na płótnie i powstaje jednolity kolor. Czym może być to spowodowane?
Byłabym wdzięczna za odpowiedź
Cześć! Możliwe, że farby są za rzadkie (zbyt duża ilość wody?).
Po co używać palnika przy pouringu? Czy dzięki temu tworzą się bąble?
Dokładnie tak. Nie jestem chemikiem ani fizykiem, więc nawet nie podejmuję się próby wyjaśnienia tego zjawiska 😉
Fajnie było poznać coś nowego 🙂 Ciekawy artykuł i mega fajne efekty. Jak tu można zaszaleć z kolorami! Jedna z tych form przypadku w tworzeniu, która zasymulowana na komputerze kompletnie nie oddaje emocji 🙂
Ja strasznie chciałem spróbować, więc kupiłem wszystkie sprzęty za bagatela 500 zł (!) i co? I wielkie NIC…. gdyby rozcieńczone medium, suszarka w ruch, a tu nic. Farby wylane na podobrazie ani drgnęły. Ani trochę! Co robię źle? Czy to na prawdę aż takie trudne?
Ale „nic”, to znaczy nie wyszły „komórki”? Jakiego oleju silikonowego używasz? Może farby są zbyt gęste/rzadkie? Prześlij mi zdjęcia tego, co wyszło na arsproanima@gmail.com, to może coś podpowiem.
Dzięki za wszystkie porady, przystępnie napisany tekst ale odpowiedzi na zadawane pytania, też mi dużo rozjaśniły.
Właśnie zamierzam wziąć się za tę technikę i mam nadzieję na spektakularny efekt. Mam również pytanie na temat lakierowania wyschniętego już obrazu. Jakich lakierów używać; wodnych czy rozpuszczalnikowych? czy na pierwszą warstwę lepiej użyć sprayu czy spokojnie można rozprowadzić pędzlem, a może wałkiem?
Pozdrawiam. Ewa
Używałam tylko lakierów wodnych, nakładałam je szerokim pędzlem i wszystko było ok. Czy próbowałaś lakierów rozpuszczalnikowych?
A co zrobiłam źle, jeśli po wyschnięciu obrazu pojawiły się na nim takie malutkie dziurki jakby zrobione igłą? wina farby?
Nie jestem pewna… Może w trakcie schnięcia „otworzyły się” pęcherzyki powietrza, które powstały się w trakcie mieszania farby?
Witam,ja zrobiłam wszystko według wskazówek,informacjii itp.Obraz był piękny,jak był mokry,po wyschnięciu(częściowym)połowa obrazu znikła,jakby się wtopił w podobrazie,kolory wyblakły i wszystkie te piękne łączenia i komórki zniknęły,co zrobiłam nie tak?
Cześć,
mi również się to zdarzało. Nie jestem pewna, ale możliwe, że obraz jeszcze trochę się rozpływał w trakcie schnięcia, a farby nadal mieszały się ze sobą (np. drobne cząsteczki farby/pigmentu opadały na „dno” wylanej substancji). Kolor farb akrylowych po wyschnięciu faktycznie wydaje się trochę bledszy, szczególnie widoczne jest to przy tańszych farbach. Najprawdopodobniej zrobiłaś wszystko dobrze 🙂
Czy wylewane obrazy koniecznie należy zabezpieczać? Po werniksowaniu nie wyglądają już tak, jak przed i mi się nie podoba efekt połysku. Proszę o radę, czy muszę zabezpieczać wylany obraz, czy mogę pozostawić bez zabezpieczenia
Mam wiele niezabezpieczonych werniksem obrazów stworzonych w technice pouringu i po 4 latach nadal wyglądają jak po wyschnięciu.
Cześć ile mniej więcej schnie taki obraz? Użyłem flietrylu 1:1 + trochę wody. Efekt jest super ale dwa dni i nie schnie
Cześć,
zwykle wystarczy doba. Jeśli jest duża ilość farby to nawet kilka dni. A wyschły jakieś fragmenty (boki, krańce), farba zgęstniała? Czy nic-nic?
Widzę czasami że rozciągają farbę np jakimś kulkowym łańcuszkiem? Co to za łańcuszek?
Jeśli mamy na myśli to samo, to to dosłownie „łańcuszek kulkowy” do nabycia np. w pasmanterii.
Witam
Ta obrotowa platforma wirująca to jakieś specjalne urządzenie czy nie
Dzień dobry, mam pytanie: czy w techice opuringu wylewa sie na całe płótno farbę? czy można pozostawić blejtram bez zamalowania?
Hej, dzięki za artykuł i dodatkowe wyjaśnienia; chciałbym zapytać o rolę oleju silikonowego, czas i miejsce jego użycia – pozdrawiam serdecznie Jacek
Na czym mozna kręcić blejtramem? Czego używacie? Drewniany obrotowy talerz wydaje się zbyt wolny i spada.
Cześć 🙂 kojarzysz co może być przyczyną powstawania na warstwie farby zmieszanej z medium do pouringu i olejem silikonowym (podgrzanej płomieniem) „dziur/prześwitów” na krawędziach i bocznych warstwach płótna ? Cy można temu jakoś zapobiec ? Z góry dzięki za odp 🙂
Nie jestem pewna i to tylko hipotezy:
1) źle zagruntowane płótno,
2) bezpośrednie zetknięcie oleju silikonowego z płótnem zmienia przyczepność farb.
Przy rozlewaniu farb z silikonem, można najpierw przygotować płótno malując go lub rozlewając na nim „tło” (farbę z medium, bez silikonu).
A z jakiej firmy podobrazia?
Witam, czy zamiast farb akrylowych można z powodzeniem użyć tuszów akrylowych? Mam na oku tusze i medium firmy liquitex. Są też zestawy tej firmy z tuszami przeznaczone do pouringu, tylko w jakich proporcjach wówczas je mieszać? Będę wdzięczna za radę 🙂
Witam chciałabym dopytać o olej silikonowy jakie proporcje i czy dodawać go do każdego koloru który będzie rozlany
Cześć.
Dajcie spokój, dopiero co kupiłem wszystko do robienia świec, a już mam wybrane farby i medium do prób z pouringiem 🙂 Zamiast obiadu 3h czytam i oglądam i nie da się ukryć, że z przyjemnością 😀
Jaki olej silikonowy trzeba użyć? dzięki za info🙂🙂🙂